- MMI ma swoje zakłady nie tylko w Olsztynie, ale także w Elblągu, Iławie, Szczytnie, Biskupcu, Bartoszycach i Nowym Mieście Lubawskim. Zagrożonych jest więc blisko dwa i pół tysiąca miejsc pracy, czyli dwa i pół tysiąca pracowników i ich rodzin. Do tego kooperanci. Podjęliśmy próbę ratowania tych miejsc pracy - mówi marszałek Andrzej Ryński.
Na spotkaniu z prezesem MMInternational Stefanem Tkaczykiem i wÅ‚aÅ›cicielem spółki Rolfem Demuthem marszaÅ‚ek RyÅ„ski zaproponowaÅ‚ rozwiÄ…zania, które leżą w gestii samorzÄ…du województwa. - Po pierwsze, mamy możliwość umorzenia firmie MMI opÅ‚at za korzystanie ze Å›rodowiska naturalnego. Czekamy, aż kierownictwo firmy wystÄ…pi do UrzÄ™du MarszaÅ‚kowskiego z takim wnioskiem – mówi Andrzej RyÅ„ski. – Z takiej samej możliwoÅ›ci mogÄ… skorzystać zakÅ‚ady MMI z pozostaÅ‚ych miast na terenie województwa warmiÅ„sko-mazurskiego i ubiegać siÄ™ o zwolnienie z opÅ‚at u wÅ‚adz samorzÄ…dowych. Po drugie, jak najszybciej zorganizujÄ™ spotkanie, na które zaproszÄ™ burmistrzów i prezydentów tych miast, w których zakÅ‚ad ma swoje siedziby. Mam nadziejÄ™, że do tego spotkania dojdzie już w przyszÅ‚ym tygodniu. Po dzisiejszym spotkaniu z wÅ‚adzami spółki MMInternational jestem ostrożnym optymistÄ…. Szanse uratowania zakÅ‚adu oceniam nawet na 75 proc., pod warunkiem, że wszystkie strony wykorzystajÄ… wszelkie możliwoÅ›ci dziaÅ‚ania.
Marszałek Ryński chce też w najbliższym czasie zorganizować spotkania całej branży meblarskiej z Warmii i Mazur. To jeden z najważniejszych sektorów gospodarki regionu.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter