- Pochodzę z Kaszub, które są o wiele lepiej zagospodarowane niż Wysoczyzna Elbląska. Mieszkam od niedawna w Elblągu, zajmuje się projektowaniem wnętrz. W Połoninach widzę ogromny potencjał, który skłonił mnie do zaangażowania się w prace na tym terenie. Historia tego miejsca zaintrygowała mnie na tyle, że postanowiłam podjąć się wyzwania. Moim celem jest nawiązanie do dawnych założeń uzdrowiskowych, aby przywrócić im dawną świetność. Uważam, że warto ocalić to miejsce dla przyszłych pokoleń. – mówi Patrycja Ropela.
W swojej pracy dyplomowej, której promotorem była dr Małgorzata Skrzypek-Łachińska, pani Patrycja skupia się na zagospodarowaniu 7-hektarowego terenu byłego zespołu pałacowo-dworskiego, w którym jeszcze do 2003 roku. działała szkoła ogrodnicza. Starostwo powiatowe sprzedało ostatecznie ten teren prywatnemu inwestorowi, od lat nic tu się jednak nie dzieje, nie licząc pożaru, który wybuchł w ubiegłym roku w dawnym pałacu, gdzie mieściła się szkoła ogrodnicza. Inwestor zapewnia, że dwór odbuduje go, nadając mu nowe funkcje.
Patrycja Ropela w swojej pracy dyplomowej pokazuje, jak kompleksowo można zagospodarować nie tylko były pałacyk, w którym mieściła się szkoła, ale cały zespół pałacowo-dworski, szanując jego historię i nawiązując do współczesności.
- W projekcie chodzi o stworzenie miejsca promującego metody wspomagania w terapii antystresowej. Mogliby tu przyjeżdżać mieszkańcy dużych miast, by relaksować się i odpoczywać od zgiełku i hałasu, korzystając z nowego budynku z funkcją hotelową, odbudowanego budynku pałacowego przeznaczonego na restaurację z zapleczem oraz nowego budynku w skarpie z widokiem na Zalew Wiślany, w którym mogłyby się odbywać różnego rodzaju warsztaty, a cały obiekt miałby też turystyczny charakter. Podczas swojej pracy wielokrotnie konsultowałam się z konserwatorem zabytków, który przychylnie odniósł się do tych pomysłów. Połączyłam architekturę z przyrodą i dawną funkcją uzdrowiskową, by ten temat wpisywał się we współczesne trendy. Uważam, że współpraca z inwestorami mogłaby przynieść wiele dobrego dla tego miejsca i okolic. Jest to idealna okazja, by wykorzystać projekt, który przyciągnie turystów, wspierając jednocześnie lokalną społeczność, z poszanowaniem dla zabytkowej architektury – dodaje Patrycja Ropela.