Siedem dni w tygodniu

12
09.01.2004
W grudniu ub. roku rozpoczęło działalność Gminne Centrum Informacji. Rozmowa z Włodzimierzem Paruszewskim, kierownikiem Centrum.
Projekt utworzenia Centrum narodził się w 2002 roku. Gminne Centrum Informacji po ponad roku stało się faktem. Co zyskali bezrobotni? Czy Centrum oferuje im coś więcej niż działające dotąd instytucje? Zanim przyjdę do rzeczy, chciałbym wyjaśnić, że przez cały ten czas trwały prace zmierzające do faktycznego uruchomienia placówki – od napisania wniosku, do procedur przetargowych i zakupu sprzętu. Centrum, jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się zbieraniem i udostępnianiem informacji elbląskiej społeczności. Nasze usługi skierowane są przede wszystkim do osób bezrobotnych, a w tej grupie do młodzieży - absolwentów szkół ponadpodstawowych, którzy poszukują różnych form kształcenia zawodowego i ogólnego. Centrum stwarza również możliwość nauki w zakresie podstawowej obsługi komputera, programów komputerowych, korzystania z sieci internetowej, pisania podań, opracowywania CV, opracowywania oferty pracy i wielu innych rzeczy. Bezpłatnie oferujemy usługi w ramach kawiarenki internetowej, biblioteki multimedialnej, kiosku pracy, stoiska telepracy. Pracy dla naszych klientów szukamy nie tylko na rynku lokalnym, ale i poza nim. Jak widać, wykorzystujemy instrumenty kilku lub – być może - kilkunastu instytucji. Od czego, Pana zdaniem, zależy powodzenie tego przedsięwzięcia? Na pewno skala działania i rezultaty, oprócz pracy zatrudnionych w nim ludzi, zależą w znacznym stopniu od odpowiedniego pobudzenia społeczności lokalnej i elbląskich instytucji. Uważam, że na rezultaty nie będziemy musieli długo czekać. Wychodząc naprzeciw potrzebom, nawiązujemy współpracę z instytucjami działającymi w zakresie likwidowania bezrobocia. Poprzez własną stronę internetową otworzyliśmy się na zewnątrz, zarówno zapraszając do korzystania z niej osoby pragnące się dokształcać czy podjąć pracę, jak również lokalnych pracodawców. Chcemy również, poprzez media, zachęcić do zatrudniania choćby na godzinę lub dwie osób dysponujących określoną wiedzą i umiejętnościami, poszukujących szybkiego zarobku. To jest coś nowego, ale bezrobotni szukają najczęściej etatu. Hasło „Pomóżmy sobie sami” powinno być priorytetem na ten rok. Każda praca daje korzyści. Czasem praca dorywcza może zaowocować dalszym zatrudnieniem. W ramach tzw. Kiosku Pracy gromadzimy informacje o możliwości zarobienia „miedziaków”. Będą one przekazywane konkretnym zainteresowanym osobom, zarejestrowanym w programie. Ile osób dziennie korzysta z waszych usług? Na początku była tylko reklama w mediach, teraz działa również „poczta pantoflowa”. Aktualnie średnio mamy od 6 do 10 klientów dziennie. Ilość chętnych, chcących skorzystać z naszych usług wzrasta, co cieszy nas pracowników i na pewno twórców pomysłu utworzenia Centrum. Czy to prawda, że Centrum działa non stop? Centrum działa od godziny 7.30 do 21.30, świadcząc swoje usługi przez 7 dni w tygodniu. Mogę dodać, że niewiele jest ośrodków w Polsce, które mają tak rozszerzony czas świadczenia usług. Czy rzeczywiście jest taka potrzeba? Uważam, że taka potrzeba istnieje. Nasza placówka służy ludziom, którzy poza poszukiwaniem pracy, mają przecież różne obowiązki – od rodzinnych po kontynuowanie nauki. Jak radzicie sobie z obsługą przez 98 godzin tygodniowo? To więcej niż dwa pełne etaty. Oprócz zatrudnionych osób na stałe, mamy wśród pracowników osoby zatrudnione w ramach robót publicznych, staży absolwenckich bądź wolontariatu. Dzięki temu mamy możliwość funkcjonowania w takim zakresie, w jakim przedstawiłem. Czy zdaniem Pana, realne jest korzystanie z pracy wolontarystycznej na dłuższą metę? Oczywiście, że jest możliwe. Daje to korzyści dla obu stron. Ze strony pracownika ta korzyść jest wymierna - chociaż nie finansowa. Jest pracownikiem zatrudnionym na określonym stanowisku, z ustalonym zakresem obowiązków. W ramach realizacji obowiązków poznaje zasady funkcjonowania zakładu pracy, uczy się obsługi podstawowych urządzeń technicznych takich jak faks, kserokopiarka, komputer. Nabiera umiejętności w redagowaniu pism, odpowiedzi na pisma przychodzące itp. Umiejętności nabyte w czasie pracy w Centrum zwiększają szansę na zatrudnienie i będą procentować w przyszłości na różnych szczeblach kariery zawodowej. Jakie zadania w ramach tego projektu spełnia Elbląska Rada Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych? ERKON współtworzył Gminne Centrum. Dlatego Centrum działa nie tylko przy ul. Bema 54, lecz również przy ul. 12-go Lutego w siedzibie Rady. Pracownicy Rady oddelegowani do Centrum obsługują w tym samym zakresie osoby niepełnosprawne, chcące skorzystać z możliwości uzyskania informacji zarówno w ramach poszukiwania ofert pracy, jak również podnoszenia swoich kwalifikacji zawodowych czy też wykształcenia. *** Gminne Centrum Informacji, Elbląg, ul. Bema 54. Czynne codziennie w godzinach 7.30 do 21.30, przez cały tydzień od poniedziałku do niedzieli włącznie. Tel./faks – 233 25 62, e-mail: tciszewski@elb.vectranet.pl, strona internetowa: www.gcielblag.neostrada.pl. Elbląska Rada Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych ul. 12 Lutego 5a tel. 232 69 35, tel./fax 237 41 50, e-mail: erkon@softel.elblag.pl. Czynne od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.30 do 15.30.
ESzC

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

"Hasło 'Pomóżmy sobie sami' powinno być priorytetem na ten rok." = 7dni w tygodniu, 24h/dobę...
rwel (2004.01.09)

info

0  
  0
Dajcie adres internetowy tego cuda.
(2004.01.09)

info

0  
  0
a co robią PUP-y- czy ulegną likwidacji, czy też dalej będziemy powielać instytucje ktore w zasadzie nic nie wnoszą do zmniejszenia bezrobocia a biurokracja wzrasta.
123 (2004.01.09)

info

0  
  0
Tekst uzupełniony o dane teleadresowe.
Redakcja (2004.01.09)

info

0  
  0
w jakim języku ta stronka? czemu regulamin całego centrum to ino zasady korzystania z kawiarenki internetowej?
rwel (2004.01.09)

info

0  
  0
Czy tą stronę pisał bezrobotny wolontariusz? Prosimy o kodowanie ISO-CE :-).
(2004.01.09)

info

0  
  0
Czy tą stronę pisał bezrobotny wolontariusz? Prosimy o kodowanie ISO-CE :-).
(2004.01.09)

info

0  
  0
Włodzimierzem Paruszewsk..... chyba Paruszewskim
Gonia (2004.01.09)

info

0  
  0
ble ble.ble..........powielanie istniejących instytucji......kasiora leci z naszych podatków a banda cwaniaków nabija kieszenie...........co 1 godz.ew.klient.........a tyle osób zatrudnionych...........a kaplica tez jest i kapelan na etacie.......PARANOJA...........
olo (2004.01.09)

info

0  
  0
Pół dnia poświęciłam na sprawdzanie adresów z podanych stron internetowych i.... wiele jest nieaktualnych. Inne odsyłają do innych. Myślę, że jak się już coś oficjalnie podaje - to powinno to być uprzednio dokładnie sprawdzone. Podajecie strone internetową GCI - a ona jest w trakcie tworzenia. Może lepiej byłoby najpierw wszystko dopracować a dopiero potem rozgłaszać ???
mp (2004.01.09)

info

0  
  0