Pyszny Hetman

23
07.02.2003
Pyszny Hetman
Pracowniky Hetmana protestowali przeciwko sytuacji w zakładzie
W odzieżowej spółce Hetman dochodzi do kolejnych aktów bezprawia - twierdzi Solidarność.
Jak powiedział w czasie konferencji prasowej szef związku, Mirosław Kozłowski, 17 stycznia prezes spółki, Jan Przezpolewski wręczył niemal setce pracownic nagany za przerwanie w pracy 18 grudnia (od początku konfliktu kobiety mówią, że w tym czasie bezskutecznie czekały na pracodawcę, z którym były umówione na rozmowę o wypłacie zaległych pieniędzy - red.). 30 stycznia z kolei związek otrzymał z Hetmana pismo z żądaniem udostępnienia listy członków związku i zapowiedzią kolejnych zwolnień. Dlaczego? - bo zdaniem prezesa, członkinie "S" "rozpowszechniają w mediach nieprawdziwe i godzące w dobre imię firmy informacje". - To szokujące, że pan Przezpolewski nie zważa ani na przyzwoitość, ani nawet na obowiązujące w przepisach prawa pracy terminy - mówi Mirosław Kozłowski. Do dziś prezes spółki, Jan Przezpolewski nie usiadł również do stołu negocjacyjnego. "S" mówi jednak, że wciąż gotowa jest rozmawiać. Na razie jednak do elbląskiej prokuratury trafiła prośba związku o dodatkowe przesłuchanie przewodniczącego na okoliczność nowych wydarzeń w sprawie Hetmana. Tymczasem 20 lutego w Sądzie Pracy rozpoczną się pierwsze rozprawy o przywrócenie do pracy 9 zwolnionych pracownic spółki.
AJ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Jeśli uzasadnieniem nagany na piśmie jest wydarzenie sprzed 30 dni, to JohnnyP kolejny raz potwierdza opinię o jego pojęciu działalności gospodarczej (feudalizm)... A tak po prawdzie - wszystkich nas uważa za g....
rwel (2003.02.07)

info

0  
  0
facet ma układ m. in. ze Słoniną i nic mu nie zrobicie !!!!!!
krojczy (2003.02.07)

info

0  
  0
Uważam że takiego pracodawcę nalęzy ścigać z prawa a nie toczyć rozmowy. Sam jestem pracodawcą, ale wstyd mi za takich pracoawców. Sprawą powinien zająć się prokurator. , nie tylko firmą ale szczególnie tym jegomościem. Czy nie może sprzedac swego służbowego samochodu na należności? Zawsze pracodawca musi zaczynać oszczędności od siebie.
wrona (2003.02.07)

info

0  
  0
Dlaczego Pana P wspiera Urząd Miasta i chce mu pomóc, czy nie jest to dziwne. Dlaczego prezydent nie chce pomóc tym biednym pracownicom które za głodowe pieniądze pracowały po 12 godzin dziennie a teraz na dodatek zostały zwolnione z pracy. Panie prezydencie wstyd..........
obserwator (2003.02.07)

info

0  
  0
Trza być twardym a nie miętkim, nie?. A swoją drogą czy uczestnicy słynnej afery alkoholowej już zostali rozgrzeszeni?
Ze (2003.02.07)

info

0  
  0
TO CO MÓWI "s" TO TYLKO JEDNA STRONA MEDALU!!!JA UWAŻAM ZE P.PRZEZPOLESKI MA RACJE, TE KOBIETY CHCIAŁYBY MIEC NA 8 GODZIN PRACY 2 GODZINY PRZERWY NA PAPIEROSKA,KAWE CZY PLOTKI. NIE SZANUJĄ SWOJEJ PRACY, NIECH ZOBACZĄ JAK JEST W USA,GDZIE PRACOWNIK MOZE BYC ZWOLNIONY GDY ODEJDZIE OD SWOJEGO STANOWISKA PRACY, TE PANIE PRZYZWYCZAILY SIE TO DAWNYCH CZASÓW....CZY SIE STOI CZY SIE LEZY 1000 ZŁ SIE NALEZY...... ALE JUZ NIE TERAZ!!!! W KOŃCU TO FIRMA PANA PRZEZPOLESKIEGO I DO JEGO ZASAD POWINNI SIE DOPASOWAC PRACOWNICY A JAK SIE COS NIE PODOBA TO DO DOMU, BO DŁUGA JEST KOLEJKA CO MIESIĄC W PUP WIEC CHETNYCH NIE ZABRAKNIE!
WOJTEK (2003.02.07)

info

0  
  0
Zgodnie z art.109 §1 Kodeksu Pracy pracodawca miał dwa tygodnie na nałożenie kar. Prezes do szkoły, a PIP do roboty, na kontrolę do "Hetmana". Pozdrawiam szwaczki, trzymajcie się nie jesteście same.
BOB (2003.02.07)

info

0  
  0
A co na to wszystko Rada Parafialna?W koncu jakas rada jeszcze jest!
wierzacy (2003.02.07)

info

0  
  0
facet sie wkurzy,zamknie to wszystko,zwolni wszystkich i wyjedzie...
an gol (2003.02.07)

info

0  
  0
Wojtek, to wszystko juz bylo powiedziane, jak tylko sprawa "Hetmana" wyplynela i wplynela na elblaskie zycie. Prokurator tez juz podjal pewne srodki. I co? I nic! My tu mozemy sobie gadac ile chcemy (takie w koncu nasze prawo, czyz nie?) a Pan P i tak dalej bedzie "wode lal", zeby pracownicy potopili sie, a on by na wierzch wyplynal...
Alicja (2003.02.07)

info

0  
  0