Pasłęk: Burzliwa sesja

15
23.09.2005
Burzliwy przebieg ma dzisiejsza sesja radnych z Pasłęka, a to z powodu propozycji budowy w okolicach tego miasta fabryki płyt wiórowych Kronospan. Pod tamtejszym magistratem spotkali się zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy inwestycji.
Kronospan nie ma szczęścia do lokalizacji w województwie warmińsko-mazurskim. Próby budowy zakładu w Ostródzie i Nidzicy zakończyły się niepowodzeniem. W Pasłęku za powstaniem nowej fabryki są związkowcy z Solidarności oraz przynajmniej 2700 mieszkańców, którzy złożyli swoje podpisy pod specjalną petycją do władz miasta. - Skoro miasto nie jest w stanie samo zadbać o miejsca pracy, to dlatego tu jesteśmy, żeby pokazać, że zależy nam na tym zakładzie i na pracy - opowiadał jeden ze związkowców zgromadzonych pod magistratem. - Byłem i widziałem fabrykę w Mielcu. To nowoczesny zakład, zresztą, mówimy o zakładzie, który ma powstać, a więc będzie musiał spełnić wszelkie normy ekologiczne. Jestem młodym człowiekiem i nie zamierzam stąd nigdzie wyjeżdżać. Dla mnie ten zakład to szansa na pracę. Według zapowiedzi przedstawicieli fabryki, nowa firma zamierza zatrudnić około 600 osób w ciągu pięciu lat. Poza tym w firmach współpracujących z Kronospanem ma znaleźć zatrudnienie kolejnych 1 tys. osób. Fabryka ma powstać w miejscu, w którym będzie miała najdogodniejszy dostęp do trasy kolejowej i drogi krajowej nr 7. I właśnie o tę lokalizację niepokoją się mieszkańcy podpasłęckiego Aniołowa. - Dla nas jest to zagrożenie ekologiczne, głównie ze względu na to, że produkujemy tu mleko bardzo wysokiej jakości. Przyjeżdżają do nas mleczarnie z Lidzbarka, Elbląga... To nasze białe złoto - podkreśla Zbigniew Cieśla, sołtys Aniołowa. - W żadnym przypadku w kraju fabryki nie zbudowano na terenach rolnych, tylko tutaj są takie plany. - My poznaliśmy te zagrożenia związane z podtruwaniem środowiska - dodaje Adam Chodnikiewicz ze Stowarzyszenia Zielony Pasłęk. - I tę wiedzę chcemy przekazać mieszkańcom. Tymczasem władze Pasłęka są przychylne inwestycji. - Byłem w Mielcu, widziałem fabrykę i kamień spadł mi z serca, bo to jest naprawdę bardzo nowoczesny zakład i nie ma się czego obawiać – mówi burmistrz Pasłęka Wiesław Śniecikowski. - Oczywiście zamierzamy przedyskutować tę sprawę i wyjaśnić wszystkie wątpliwości, ale dla nas w sytuacji, gdy Pasłęk boryka się z bezrobociem rzędu 35 procent, to jest to bardzo ważna inwestycja. Na spotkaniu w pasłęckim ratuszu był obecny też przedstawiciel firmy Kronospan. - Myślę, że sprawy związane z ekologią zostały już wyjaśnione i ze strony władz Pasłęka odbieram same dobre sygnały. Jeżeli natomiast nie będzie przychylności, to po prostu nie będziemy inwestować - ripostował Tomasz Jańczak, dyrektor fabryki Kronospan w Mielcu. Sesja, podczas której ma zostać wypracowana opinia radnych na temat budowy fabryki, jeszcze trwa.
R

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
na obu pasłęckich portalach dość dużo szczegółowego materiału na ten temat (i tematy z tym związane też) P.S. W przepięknej Niedzicy to z całą pewnością ta firma nic by nie wskórała (mała palcówka zawsze cieszy-_-)
rwel (2005.09.23)

info

0  
  0
Dziękujemy rwel. Oczywiście chodziło o Nidzicę. Tekst poprawiony.
Redakcja (2005.09.23)

info

0  
  0
..nie ma za co^_^ ..szkoda, że argumentów Nidzicy i Ostródy też nie ma~_~
rwel (2005.09.23)

info

0  
  0
dAJCIE SPOKOJ CHLOPAKI Z PASLEKIEM. eLBLAG stoi dla was otworem!!!
paniwladca (2005.09.23)

info

0  
  0
Zachęcam do przeczytania "Mleko w klasie Extra na http://glospasleka.pl/news.php?id=1246. Lektura rozwiewa wiele obaw o zagrożenia ekologiczne.
Jot (2005.09.23)

info

0  
  0
A co się stanie z hurtowaniami płyt meblowych w Elblągu????????????? Fabryka to duża konkurencja.Jeśli upadną hurtownie to my pracownicy trafimy na bruk.
(2005.09.23)

info

0  
  0
Czy taka duża fabryka może być konkurencją dla hurtowni ? wątpie ! Hurtownicy jeszcze na tym zyskają( niższe koszty transportu) a kto w tak dużej firmie zajmował by się sprzedarzą na małą skale dla pojedyńczych meblarzy.Przykładem moga być hurtownie nabiału które nie konkurują z mleczarniami.
yarocki (2005.09.23)

info

0  
  0
Fajne są duuuże zakłady które są zwolnione z podatku przez urzędników - stawiają tanią halę, przez np. 10 lat wyzyskuja ludzi za psie pieniądze (bo to jest Polska i tutaj ludzi traktuje się jak niewolników) a potem jak się kończą ulgi zabiera się maszyny i szuka innej gminy - tzw. Łosia. I się jeszcze kandydaci w swoich spotach dziwią że młodzi robią wypad za granicę?? Lepeij tam ciężko pracować ale przynajmniej nie za 700 zł na rękę. Bo u nas pracodawcy ostro kombinują żeby zatrudnić ale uczciwie nie zapłacić: molochy spożywcze, fabryczki takigo typu o którą jest kłótnia, sklepy spożywcze, itd. itp.
elbląższczaczek (2005.09.24)

info

0  
  0
U podstaw moich watpliwosci stoi pytanie, dlaczego ci radni z pasleka tak sie zachwycaja ta inwestycja o ktora nawet nie zabiegali. To cos samo przyszlo, bo nigdzie kronospanu nie chca. Widac jak latwo przemianowac dobry interes firmy na inters mieszkancow (nie koniecznie tych bezrobotnych) .Wyjatek potwierdza regule. Gdyby wladze polskich gmin poswiecaly wiecej energii na szukanie nowych inwestorow a nie przekonywanie, ze nie taki diabel straszny. To tez troche przypomina na wpol uspiona dame, ktora biernie czeka na ksiecia z bajki ale w rezultacie zadowala sie byle pierwszym, jaki sie napatoczy. Paradoksem jest, ze ma przy tym poczucie wielkiej dumy. Jesli ta sprawa jest tak kontrowersyjna i jesli przyjmiemy, ze sklad rady podlega regule proporcjonalnosci glosow, dlacego decyzje podejmowane sa niemal jednomyslnie? Kolejny przyklad kliki? Mam zastrzezenia do podstew etyczno-moralnych dzialania tych panstwa.
Glowonog (2005.09.24)

info

0  
  0
Jesli znacie troche angielski, to zapraszam do zapoznania sie z jakze podobna sytuacja do naszej, a zarazem jakze od niej odmienna, jaka ma ma miejsce w Polnocnej Walii w Wilkiej Brytanii. Tamtejsze wladze, z ichniejszym, nazwijmy to, burmistrzem na czele, w trosce o otoczenie, odrzucily prosbe kronospanu o zgode na rozbudowe zakladu w Chirk. Stalo sie to na przekor gotowym juz planom zagospodarowania przestrzennego. Kronospan odwolal sie od decyzji council'u. Po dwoch dniach inspekcji apelacja zostala odrzucona i w rezultacie kronospan zrezygnowal z inwestycji. Odbylo sie to kosztem wstrzymania zwiekszenia liczby zatrudnionych. Polnocna Walia w skali Wielkiej Brytanii jest swoja charakterystyka b. zblizona do Warmii i Mazur. http://news.bbc.co.uk/1/hi/wales/1863965.stm
Gowonog (2005.09.24)

info

0  
  0