Jeśli uda się rozbudować przystań w Nadbrzeżu, to ilość miejsc do cumowania zwiększy się. "Zaparkuje" tam nie 30 jachtów, a 75, o długości od ośmiu metrów (i mniejszych) do dwunastu. W projekcie przewiduje się również m.in. budowę trzech pomostów pływających, zamocowanych na stalowych palach, pojawią się tzw. y-bomy, które utworzą osobne boksy dla jachtów. Będą to stalowe odnogi, z trójkątną, drewnianą kładką oraz odnogi wyposażone w drewniany pokład.
Według planów na pływających pomostach będzie dziewięć dystrybutorów wody i prądu. Punkt odbioru nieczystości, według projektu, zostanie zlokalizowany przy pomoście stałym. Z tego wszystkiego użytkownicy skorzystają za pomocą karty pre-paid.
Przy pomoście dolnym, według projektu, stanie główny budynek bosmanatu. Będzie się w nim mieściła m.in. sala odpraw i instruktażu, pomieszczenia dla lokalnych klubów żeglarskich, magazyny. Ponadto goście, którzy odwiedzą Nadbrzeże, znajdą tam toalety, prysznice, sanitariat dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, pomieszczenie do mycia naczyń wraz z pralnią oraz suszarnią. Korzystanie z nich, a także z wody, prądu oraz pompy do obioru nieczystości również będzie się odbywało za pomocą kart pre- paid.
Wybudowane zostaną jeszcze dwa obiekty: budynek obsługi turystycznej, wraz z miejscami noclegowymi dla uczestników regat, zawodów i szkoleń, a także magazyn sprzętu i miejsce do naprawy jednostek pływających.
Z ciekawostek – na falochronie ma powstać taras widokowy, z drewna albo kompozytu (projekt dopuszcza dwie możliwości), który zostanie ustawiony na legarach.
Szacowane koszty inwestycji to 7,8 mln zł netto. Starostwo Powiatowe, które jest właścicielem tego terenu, pieniądze na ten cel chce pozyskać z unijnego Programu Współpracy Transgranicznej Polska – Rosja 2020. Jak informuje strona programu, nabory wniosków zaplanowano na pierwszą połowę tego roku.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter