Możemy łagodzić

8
20.01.2003
Możemy łagodzić
Iwona Radej
Rozmowa z Iwoną Radej, kierownikiem Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu.
Szykują się zmiany w ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu... Pracodawcy mają zostać zwolnieni z obowiązku zgłaszania każdego wolnego miejsca pracy do urzędu pracy. Ten zapis to dostosowanie prawa do praktyki, bo pracodawcy i tak tego nie robili. Zapis drugi będzie, jak sądzę, bardziej dolegliwy dla samorządów i części bezrobotnych. Chodzi o likwidację tzw. środków na infrastrukturę. Ma także nie być dotacji wojewodów na ten cel. To nie były ogromne środki, ale były potrzebne na rynku pracy. Wykorzystywały je samorządy i sporo osób znalazło dzięki nim pracę, np. w czasie robót publicznych. W ubiegłym roku było to kilkadziesiąt osób. Biorąc pod uwagę sytuację na rynku pracy i to, że pieniędzy jest tak mało, "pieniądze infrastrukturalne" przynosiły niezłe efekty, także w postaci konkretnych prac, które zostały wykonane na danym terenie. Jaki był miniony rok? Kolejny trudny, choć w pewnym zakresie udało się nieco przyhamować wzrost bezrobocia. W roku 2001 zarejestrowaliśmy sporą grupę osób po zwolnieniach grupowych, w 2002 było ich już dużo mniej. Sądzę, że można powiedzieć, iż większość firm zrealizowała już swoje plany zwolnień. Kilka zakładów – jak Renoma czy Plastyk - udało się także zachować dzięki samorządowi. W urzędach pracy rok 2002 był rokiem młodych. To słuszny kierunek, bo na rynek pracy wchodzi kolejny wyż demograficzny i możemy się spodziewać ogromnego napływu tych młodych, którzy nie znaleźli pracy. Duża część z nich dokształca się, to kosztuje, a wiadomo, jaka jest sytuacja materialna rodzin. Sądzę, że rządowe programy to pewna pomoc. Jest też szansa, że i w tym roku pieniędzy dla młodych będzie więcej. Mamy sporo obietnic pomoc ze strony samorządów. Dla wszystkich nie starczy jednak pieniędzy. Urząd pracy nie jest w stanie zaspokoić potrzeb wszystkich bezrobotnych. My nie tworzymy miejsc pracy, mamy tylko łagodzić bezrobocie i osoby bezrobotne muszą same próbować znaleźć pracę, podjąć trud jej znalezienia, znalezienia pracodawcy - lub założenia własnej działalności gospodarczej. Zresztą, mimo trudnego rynku, wielu bezrobotnych to robi. I często z dobrymi efektami. Zobacz także: "Rok młodych?"
rozmawiała Joanna Torsh

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Tyle ludzi bez pracy a mieście tyle do zrobienia... (dziurawe chodniki i ulice, totalny brud i bałagan poza centrum miasta, trawniki zanieczyszczone psimi odchodami)
anonim (2003.01.20)

info

0  
  0
anonim - czyżbyś proponował tzw. prace społeczne, tzn. bez wynagrodzenia, czy utopijnie wierzysz, że lekarstwem na bezrobocie w Polsce są powszechne roboty publiczne, za które zapłaci się dodrukowanymi pieniędzy...
rwel (2003.01.20)

info

0  
  0
Anonim a moim zdaniem trafiłeś w 10. Czemu miasto do kuroniówki nie mogłoby dopłacić z 200zł i bezrobotni byli by happy i my mieszkańcy widzielibyśmy że nasze miasto nie niszczeje a prpo stanu dróg w naszym mieście to propnuje przejechac się ul . 12 Lutego przy Domu Rzemiosła mozna oberwać całe zawieszenie ale pewnie Pan Słonina zna objazd:)))))
Lusi (2003.01.20)

info

0  
  0
Tylko patrzeć jak rozpisze przetarg na helikopter żeby mógł spojrzeć na miasto "perespektywicznie". Z góry to podobno całkiem nieźle wygląda. Cytując tu z pewnego ostatnio popularnego filmu "rzeczywiście w takiej ilości nie śmierdzą" i bynajmniej nie chodzi o obowiązki
elblążanin (2003.01.21)

info

0  
  0
Lusi - anonim trafł nie w 10, ale w 2 (20% bezrobotnych ma kuroniówkę -poczytaj notkę "Rok młodych?"). Efekt - ta 1/5, co dostaje (jeszcze) trochę grosza, "dorobi" 200zł, a co z pozostałymi 80% bezrobotnych..... A tak nawiasem mówiąc, jeśli zostaniesz bez środków na godne życie (czego nie życzę!), przestaniesz myśleć wg podziału: "bezrobotni byli by happy i my mieszkańcy widzielibyśmy że nasze miasto nie niszczeje"...
rwel (2003.01.21)

info

0  
  0
Tak, tak bezrobotnych do łopaty, a szczególnie tych z wyższym wykształceniem - wzorzec chiński. Niepełnosprawnych to samo - do odśnieżania. Są jeszcze jakieś pomysły? Pani Radej właśnie informuje, że środków "infrastrukturalnych" nie będzie czyli mieliby okazję popracować społecznie. I dobrze im tak, po co stracili pracę, nieudacznicy!
szeba (2003.01.21)

info

0  
  0
Przykład chiński tu nie pasuje. Nasz prezydent nie będzie chodził w trampkach tak jak Mao! :)))
oset (2003.01.21)

info

0  
  0
hym?
oset (2003.01.21)

info

0  
  0