Kaliningrad: Promami przez Bałtyk

11
14.07.2005
Kaliningrad: Promami przez Bałtyk
Port w Kaliningradzie
Obwód kaliningradzki posiada nowe morskie połączenia z Sankt Petersburgiem oraz ze Szwecją.
W czerwcu uruchomiono kolejną linię kontenerową pomiędzy Kaliningradem a Sankt Petersburgiem. Jej pojawienie się jest odpowiedzią na oczekiwania rosyjskiego biznesu. Nadbałtycki region zamierza pełniej wykorzystać swoje położenie. Zarówno eksporterzy, jak i importerzy z terenu obwodu kaliningradzkiego dążą do szybkiej wymiany towarowej z pozostałymi regionami Rosji. Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z morskich szlaków. Przy okazji kaliningrdczycy podkreślają, że w ten sposób unikną niewygodnego transportu towarów przez terytorium Litwy i Białorusi. Przede wszystkim kontenery Linia została uruchomiona przez sporą, prowadzącą interesy na ternie obwodu, rosyjską firmę „Sojuz". Będzie ją obsługiwać statek o wyporności 2 tys. ton, przystosowany do przewozu kontenerów. Raz w tygodniu będzie pływać pomiędzy Kaliningradem i Sankt Petersburgiem. Według wstępnych ocen w ciągu roku na trasie tej można będzie przewieźć ok. 700 tys. ton towarów. Linia przede wszystkim ma znacznie przyspieszyć transport. Kontener wysłany z portu w Kaliningradzie do Sankt Petersburga dotrze na miejsce w ciągu dwóch dób. Kontener wysłany koleją pokona tę trasę w około dwa tygodnie, a samochodem – w tydzień. Na Litwę i do Szwecji Od końca czerwca działa linia promowa, łącząca Bałtijsk z leżącym na południu Szwecji okręgiem Blekinge. Promy pływają z Bałtijska przez litewską Kłajpedę do portu Karlsham na zachód od Ronneby i Karlskrony. Jest to pierwsza linia promowa, która połączy bezpośrednio obwód kaliningradzki z Litwą i Szwecją. Została ona uruchomiona przez litewską kompanię "Lisco Baltic Service", której właścicielem jest z kolei firma duńska DFSD A/S. Raz w tygodniu na tej trasie ma pływać prom samochodowo - pasażerski "Lisco Patria", mogący jednorazowo zabrać na swój pokład ok. 250 pasażerów i 95 samochodów ciężarowych z przyczepami. Z ominięciem portów polskich W Bałtijsku w jednym z wojskowych basenów portowych zbudowano nowoczesny terminal promowy, mogący obsługiwać nawet duże promy pasażersko-samochodowe. Został on dostosowany przede wszystkim do przyjmowania dużego promu "Georg Ost", który od kilkunastu miesięcy regularnie pływa na trasie Sankt Petersburg - Bałtijsk. Od pewnego czasu w okolicach tego terminalu trwają zaawansowane roboty przy budowie terminalu kolejowym. W przyszłości będzie on przyjmować ciężkie promy ze składami kolejowymi, które będą pływać z portu Ust-Ługa leżącego w obwodzie leningradzkim. Prawdopodobnie promy łączące północne regiony Rosji z Bałtijskiem będą w przyszłości regularnie pływać do także do niemieckich portów, ale z ominięciem portów polskich. Nie w tym roku Biznesmeni i władze obwodu kaliningradzkiego duże nadzieje pokładają w uruchomieniu nowej linii promowej łączącej Kaliningrad z południową Szwecją. Nowa linia do Szwecji może być także szansą na skomunikowanie bałtyckie Elbląga. Pod warunkiem jednak, że z elbląskiego portu zaczną wreszcie pływać promy do Bałtijska, co raczej nie stanie się w tym sezonie żeglugowym.
MUR

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Co w tej sprawie robi nasz Konsul w Królewcu - Czubiński? Nie jest w stanie wywalczyć nawet pieszego przejścia granicznego między Piaskami (Neu Krug), a Rybaczyj (Narmeln). Może niech sobie coś poczyta o działalności ostatniego konsula Polski przed 1939 r. w Królewcu - prof. Stanisława Srokowskiego. Przecież p. Czubińskiego - enklawa królewiecka to "wrota" dla Polski.
(2005.07.15)

info

0  
  0
No i nie trzeba było być jasnowidzem aby przewidzieć dość racjonalną reakcję Rosjan na brak jakichkolwiek propozycji i posunięć po stronie polskiej. Olewają i będą olewać nas przy każdej okazji - z przyczyny bardzo prostej - braku jednoznacznej decyzji i programu wzajemnych stosunków do zaakceptowania przez obie strony. Tak zacieśniali, tak się przymilali, aż dali koncertowego pawia - niemocy twórczej - żenada.
AM (2005.07.15)

info

0  
  0
co komentarz to mądrala ! jak otworzyć przejście piesze na Piaskach? Czy zdajesz sobie chłopie sprawę co piszesz? Przecież tego przejścia nie przekroczyłby żaden turysta, bo natychmiast opanowałyby je polskie mrówki! osobiście dość często jeżdze do Kaliningradu i widzę co tam się dzieje i jak traktują Polaków, chciałbym tu wszystkim powiedzieć że większość Rosjan woli współpracować z Polakami niż Niemcami czy Holendrami, cóż z tego jednak, jak nasze kolejne rządy starają się prześcigać w pomysłach dania w pysk rosjanom. osobiście uważam że dla nas Kaliningrad to brama do świetnego handlu z Rosją i wielu to wykorzystuje, tylko nieliczne zawistne polskie głąby starają się całość ośmieszyć. Popatrzcie na nas i na Rosjan, jestesmy przy nich żałośni, kiedyś tak z nich szydzilismy, dziś mozemy się od nich uczyć.
Piotr (2005.07.15)

info

0  
  0
A kiedy bedzie przekop w Skowronkach. Rosja nas T O T A L N I E olewa a my mamy sie pytac o pozwolenie na przekop na swoim terytorium ( przypominam jestesmy panstwem suwerennym). Mam nadzieje ze wiosna rusza pelna para prace przy przekopie w skowronkach!
Harkonnen (2005.07.15)

info

0  
  0
Skoro kanal sueski wykopali arabowie łopatami, to my polacy możemy dla ograniczenia koasztów z robic to samo tylko ze bezrobotnymi albo osadzonymi w kurortach wypoczynkowych zwanymi wiezieniami i w tym celu mogę w czynie spolecznym zakupić 10 łopat 10 kilofow 5 taczek i tone cementu . Wladzo nasza kochana nie marnuj obywatelskiej inicjatywy rusz sie w końcu i coś zrob bo was ludziska ruszą podczas wyborów
Huver (2005.07.15)

info

0  
  0
O przekopie moi Mili zapomnijcie - żadna nasza władza - zarówno państwowa , jak i samorządowa (zarówno obecna jak i przyszła) nie podejmie tak kontrowersyjnej decyzji, za którą będzie musiała odpowiadać. U nas w dobrym tonie jest nie podejmowanie żadnych decyzji ino bredzenie bez związku o wyższości .................ble ble. Świat jedzie dalej, tak jak i Rosja i zbytnio nie przejmuje się tak dziwną krainą jak relikt zaprzeszłej epoki pt. Kraina Trzcińsko-Bagienna z ruchów pozornych słynąca i posunięć lub wybujałych osiągnięć przedstawicieli narodu słynąca.
AM (2005.07.15)

info

0  
  0
Teraz niech wszyscy co rządzili Elblągiem zastanowiła Sie na tym co zrobili ( a raczej czego nie zrobili ) dla miasta!! Bo jak narazie to chwala sie sukcesami , ale jakimi? to co zrobili to minimum dla funkcjonowania miasta a elblag jest juz nad przepascia!
Harkonnen (2005.07.15)

info

0  
  0
Moze oni sa pochlonieci swoimi sprawami i juz na reszte zabraklo im uwagi. Przeczytajcie o oszczednosci:)) "Jeszcze więcej, bo 73 tys. zł, kosztowały przejazdy senatora Władysława Mańkuta (SLD). To ponad połowa jego wszystkich senatorskich wydatków. Mańkut ma audi i volkswagena. Dokąd tak podróżuje? "Załatwiam sprawy w swoim okręgu" - mówi krótko. Senator zastrzega, że czasami służbowo jeżdżą pracownicy jego biura. Wśród senatorów, których olbrzymią część wydatków pochłonął samochód, jest też kandydat na prezydenta Zbigniew Religa. Wydał na ten cel 53 tys. złotych - pisze dziennik."
Harkonnen (2005.07.15)

info

0  
  0
Piotr - ja myślę, że pewien stary Polak miał rację - lepiej pocałować Niemca w d..ę jak Ruska w twarz.
(2005.07.17)

info

0  
  0
AM ~ i w jednym, i w drugim ustępie masz kuuupę racji.. to jest mooocno śmierdząca sprawa @_@
rwel (2005.07.18)

info

0  
  0