Kiedy w ubiegłym roku przenoszono mniejszy, tak zwany “ruski rynek” na ten właśnie duży plac, doszło do sporów o atrakcyjne miejsca do handlu. Kłócili się Polacy i handlujący w Elblągu Ormianie. Na szczęście spory zostały złagodzone. Wtedy jednak wynikła potrzeba zagospodarowania - i jak się wyraził prezydent Henryk Słonina - ucywilizowania targowiska.
Podczas spotkania z prezydentem Elbląga handlowcy przedstawili swoją koncepcję zadaszenia rynku i, jak stwierdził rzecznik prezydenta miasta Artur Zieliński, to rozwiązanie jest do przyjęcia. Problemem jak na razie pozostają jednak pieniądze na inwestycję. Prezydent zaproponował, że kupcy będą mogli przejść specjalne, bezpłatne szkolenia, jak pozyskiwać środki z Unii Europejskiej na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw.
- Kupcy przyjęli tę propozycję z zainteresowaniem i wyrazili zgodę - stwierdził Artur Zieliński.
O ewentualnym wsparciu inwestycji z budżetu miejskiego na razie nic nie wiadomo.
- Trwają rozmowy - odpowiedział krótko Zieliński.
Zobacz także: "Wpuszczeni w halę?"
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter