Co słychać w Tramwajach Elbląskich

62
16.09.2019
Co słychać w Tramwajach Elbląskich
Tramwaje Pesa też już wymagają remontów (fot. Michał Skroboszewski, archiwum portEl.pl)
Potrzeba 100 milionów złotych, by Tramwaje Elbląskie stały się firmą z w pełni nowoczesną infrastrukturą i taborem. To tyle, ile zainwestowano w tę komunalną spółkę w ciągu 25 lat jej istnienia. O sytuacji w Tramwajach Elbląskich opowiadał dzisiaj radnym komisji gospodarki miasta Andrzej Sawicki, dyrektor spółki.

O tym, że Tramwaje Elbląskie to spółka wymagająca sporych inwestycji, mówią poniższe dane. Na 28 wagonów, którymi dysponuje, sprawnych jest 22 (codziennie do obsługi podróżnych potrzeba 18 wagonów). Najmłodsze mają 13 lat – to popularne „ogórki” marki Pesa. Z sześciu takich tramwajów jeździ pięć, jeden czeka na gruntowną naprawę.

- Tramwaje Pesy mają już po pół miliona przejechanych kilometrów i wymagają remontu. W sumie potrzebujemy na to 6 milionów złotych. Sama tylko przekładnia kosztuje 200 tys. złotych – mówił podczas dzisiejszego posiedzenia komisji gospodarki miasta Andrzej Sawicki, dyrektor Tramwajów Elbląskich.

Miasto kupi w najbliższym czasie 5 nowych wagonów. Cztery są już w produkcji (w sumie będą kosztować 10,3 mln złotych), na piąty miasto niedawno ogłosiło przetarg. Ale potrzeby są znacznie większe. – Potrzeba jeszcze 10 nowych wagonów, poza tymi pięcioma, które wkrótce otrzymamy. To w sumie koszt około 22 mln złotych – dodaje dyrektor Tramwajów Elbląskich.

W ciągu 25 lat w Tramwaje Elbląskie spółka i miasto zainwestowały w sumie 100 milionów złotych. Najnowszą inwestycją jest budowa nowej hali w zajezdni wraz z wymianą torowiska i nową trakcją. Ma być gotowa w styczniu 2020 roku i kosztować 11,5 miliona złotych.

Na odnowienie taboru i unowocześnienie infrastruktury tramwajowej potrzeba w sumie, jak wyliczył dyrektor Sawicki, 100 milionów złotych. Gruntownej modernizacji wymagają odcinki torowisk przy ul. Królewieckiej, al. Grunwaldzkiej, 1 i 3 maja, Obrońców Pokoju i Marymonckiej.

- Niezbędny jest też zakup wozu trakcyjnego. Jeden z nich, który miał 41 lat, musieliśmy wycofać, bo nie przeszedł badań technicznych. Wśród potrzeb jest też samochód ciężarowy z HDS do przewozu przęseł oraz koparko-ładowarka – dodał dyrektor Sawicki.

W Tramwajach Elbląskich jest 141 etatów, z czego 57 osób to motorniczy, jest też 5 dyspozytorów. - Brakuje nam pracowników zaplecza technicznego, dlatego wzięliśmy udział w programie dotyczącym pozyskiwania kandydatów do nauki zawodów technicznych – opowiadał dyrektor TE.

Średnie wynagrodzenie w spółce to 4372 zł brutto. Nadal w firmie trwa spór zbiorowy na temat wynagrodzeń między pracodawcą a związkami zawodowymi. Przypomnijmy, że dwa lata temu po negocjacjach związkowcy w ostatniej chwili odwołali strajk. - Apetyty są większe niż możliwości firmy, ale do 2016 roku wynagrodzenia sukcesywnie rosną – przekonywał radnych dyrektor Sawicki.

Największym problemem miasta może być to, jak przekonać elblążan, by chętniej jeździli tramwajami? Samorządowi nie sprzyjają przepisy, bo tramwaj nie jest zaliczany w ustawie jako pojazd elektromobilny, mimo że jest na prąd. Elbląg nie ma żadnego autobusu na energię elektryczną, które są wliczane do punktacji elektromobilności. A to może mieć znaczenie przy ubieganiu się o fundusze unijne na rozwój komunikacji.

- Rozmawialiśmy o tym ostatnio na spotkaniu w Lublinie. Związek Miast Polskich ma interweniować w tej sprawie. Obecnie, mimo że mamy tramwaje, mamy zero procent we wskaźnikach elektromobilności – przyznał obecny na komisji wiceprezydent Janusz Nowak.

RG

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Średnie wynagrodzenie, z całą dyrekcją to nie ma co się dziwić że tyle jest.
(2019.09.16)

info

34  
  0
Stwierdził J . Nowak 391 głosów ,Vive prezydenta miasta Elbląga, Dyrektor TE do prokuratury ,za narażanie życia motorniczych i mieszkańców, 206 000 000 mln w 2018r olsztyn wydał na kolejne tramwaje,z środków należnym i nam. Mało tego buduje kolej podmiejską .
1125 (2019.09.16)
Trzeba zmienić Prezydenta
Olxjm (2019.09.16)

info

40  
  9
więcej mundurowych. .. ..
Gagatek (2019.09.16)

info

11  
  6
Apokalipsa w tych TE. A oni zastanawiają się jak przekonać elblążan, by chętniej jeżdzili tramwajami. Czy leci z wami pilot ? A tak w ogóle to powinniście złożyć ręce do modlitwy za fakt, że przy takim bałaganie to jeszcze nikt poważniej nie beknął.
(2019.09.16)

info

16  
  4
Oddać w prywatne ręce jak miasto nie umie zarządzac. Autobusy jeżdżą prywatne i dają radę i jakoś idzie na tym zarobić . Dyrektora wywalić za brak kompetencji. Najpierw ludziom powinni dać zarobić a później tabor kupowac. A tu będziemy mieli nowe tramwaje ale bez załogi i torowisk. Parodia.
heh (2019.09.16)
Ile zainwestowano' w olsztyńskie tramwaje?
(2019.09.16)

info

24  
  2
Jak i kraj takie miasto, kupili pendolino a remonty później ;)
Joshua (2019.09.16)
A może tak po prostu brakuje tam kompetentnego gospodarza? Przykład wyrwany z tekstu pierwszy z brzegu: koparko-ładowarka i samochód z HDS. A może by tak zrobić przetarg na wynajem sprzętu na godziny zamiast zatrudniać operatora z uprawnieniami i bulić za utrzymanie?!?! I kolejny banał a raczej pieniądze obrócone w g. .. .: szlabany przed wjazdem na zajezdnię. Kupione i postawione akurat w okresie sporu płacowego z pracownikami. Chyba tylko na złość protestującym: wolę postawić szlaban niż dać wam podwyżki. Długo przyglądam się już sytuacji w TE i ZKM i coraz bardziej nabieram przekonania, że kierują tymi instytucjami ludzie nieudolni i nierozgarnięci.
JesusAlvaro (2019.09.16)
Dwa równorzędne miasta to fikcja olsztyn wszystko na inwestycje a Elbląg resztki kasy i mamy. Elbląg tramwaje ruiny,zakład budynki ruiny,zero nowych tras tramwajowych . A olsztyn wszystko nowe to hańba. Ale kara jest dla olsztyna szyny tramwajowe co rusz pękają jeżdżą autobusami a trameaje stoją i git.
(2019.09.16)

info

30  
  4