Żuławska Kolej Dojazdowa na trasie z Nowego Dworu Gdańskiego do Stegny i ze Sztutowa do Prawego Brzegu Wisły przewiozła w zeszłym roku 90 tys. osób. Byli to głównie turyści, ale korzystają z niej również mieszkańcy, którzy dojeżdżają z Nowego Dworu Gdańskiego do pracy do Stegny. Jeszcze w latach 80. dwudziestego wieku cały teren Żuław pokryty był gęstą siecią kolei wąskotorowych. Przewożone były towary, a pociągi osobowe zapewniały dojazd do pracy czy szkoły. Niestety likwidacja linii kolejowych w latach 90. dotknęła również i tą sieć. Ostatecznie przewozy udało się utrzymać w sezonie letnim tylko pomiędzy Nowym Dworem Gdańskim a Stegną, Sztutowem i stacją Prawy Brzeg Wisły.
13 maja Pomorskie Towarzystwo Miłośników Kolei Żelaznych w obecności marszałka województwa pomorskiego i lokalnych samorządów podpisało umowę z wykonawcą studium „Rewitalizacja infrastruktury regionalnego systemu transportowego Żuławskiej Kolei Dojazdowej na odcinkach Prawy Brzeg Wisły – Stegna – Sztutowo, Stegna – Nowy Dwór Gdański oraz Nowy Dwór Gdański Cmentarz – Nowy Dwór Gdański". Dokument wart jest 940 tys. zł, a przetarg na jego wykonanie wygrała firma BBF.
- Korzystają z niej głównie turyści wypoczywający na Mierzei Wiślanej. A przecież kolej wąskotorowa może być ważnym elementem sieci transportowej regionu, koleją dojazdową obsługującą część powiatu nowodworskiego. Ten projekt daje nadzieję nie tylko na modernizację, ale i na rozwój kolei - informuje Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
W ramach projektu zostanie wykonana dokumentacja przygotowawcza projektu rewitalizacji infrastruktury Żuławskiej Kolei Dojazdowej. Obejmie ona odcinki Prawy Brzeg Wisły – Stegna Sztutowo oraz Stegna – Nowy Dwór Gdański – Nowy Dwór Gdański Cmentarz. - Na podstawie dokumentacji będziemy modernizować kolej wąskotorową na Żuławach. Bardzo nam na tym zależy. To przecież wyjątkowa kolej i jedna z najważniejszych atrakcji turystycznych Pomorza - informuje marszałek Struk.
Kolejowe trasy zostaną szczegółowy zinwentaryzowane, a eksperci przygotują studium wykonalności, które pokaże zakres niezbędnych do wykonania prac oraz ich koszt. Sporządzony będzie także raport oddziaływania na środowisko.
- Ten projekt to przejście z XIX do XXI wieku. Zupełnie nowe spojrzenie na układ komunikacyjny. Warto, aby Żuławy dostały najnowocześniejszy środek transportu o wysokim komforcie podróży. Jednym z elementów studium jest też sprawdzenie możliwości rozwoju sieci ŻKD. To np. wjazd pociągiem na wał wiślany w Mikoszewie, czy przeprowadzenie kolei przez Stegnę i Sztutowo bliżej plaży - wyjaśnia Paweł Pleśniar, wiceprezes Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych, które odpowiada za ŻKD.
Całość ma dać odpowiedź na to, jak zrealizować inwestycję, aby zwiększyć potencjał przewozowy kolei. Projekt ma unijne dofinansowanie.