Zadecydowało o tym 14 głosów radnych z SLD i niezależnych. Jednak zgodnie z zapowiedziami, opozycyjny klub "Czas na Elbląg" (złożony z radnych Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości) od udzielenia poparcia się wstrzymał. Po głosowaniu prezydent Henryk Słonina powiedział nam, że nie obawiał się odrzucenia swojego projektu, bo - jego zdaniem - był on dobrze przygotowany.
Henryk Słonina powtórzył też, że budżet jest prorozwojowy, bo na inwestycje zapisano w nim 38 milionów złotych i że ma już obiecane kolejne pieniądze.
- Być może w przyszłym roku uda nam się zdobyć w sumie nawet 100 milionów złotych - mówi prezydent.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem...
Miało być 100mln, jest 38mln, ale ma obiecane............... Bez komentarza
Przeczytaj sobie może projekt budżetu, zanim będziesz komentował. 38 mln zł to wkład miasta, a reszta pochodzi z innych źródeł finansowania: funduszy strukturalnych, GDDKiA i budżetu państwa, co daje kwotę 98,264 mln zł. Do tego dochodzą wnioski o dofinansowanie z funduszy strukturalnych (Budowa infrastruktury na Modrzewinie - całkowity koszt: 63,499 mln zł do 2008 r., z czego 46,362 mln zł z UE (w tym 9,47 mln zł na 2005 r.); budowa ratusza staromiejskiego: 14,416 mln zł do 2007, 10,58 mln zł z UE (1,45 mln zł w 2005); budowa sieci światłowodowej w mieście do 2007: 40,817 mln zł, 30,693 mln zł z UE (3,453 mln zł w 2005) i rozbudowa systemu komunikacji miejskiej (torowisko na Ogólnej i 6 tramwajów niskopodłogowych - JUŻ ZATWIERDZONY) do 2006: 58,205 mln zł, 40,432 mln zł z UE (12,804 mln zł w 2005)). A dodając to tego wszystkiego inwestycje spółek miejskich np.: EPWiK, który dostał dofinansowanie z funduszu ISPA na przebudowę swojej sieci, to wyjdzie nam jeszcze większa suma...
http://um-elblag.samorzady.pl/?a=962
...już był jeden prezydent co obiecywał 100 melonów ^_^
uwazam ze Czas na Elbląg powinien byc przeciw a nie sie wstrzymywac, co to znaczy wstrzymac sie od glosu w tak waznej sprawie, albo jest to dobry albo, zly buzdzet...
Miejsc pracy nam od tego nie przybędzie. Kolejni młodzi-zdolni opuszczą nasz gród. Za chlebem wyjadą pewnikiem zagranicę. Biorąc pod uwae przyrost naturalny i migrację, to do końca wieku z Elbląga będzie prawdziwa wioska. To jeden aspekt dalekosiężny tego i , o ile nic się nie zmieni, następnych budżetów. Pozostaje pochwalić za naprawdę dobre pisanie projektów o dotacje unijne. Tylko czemu nie na bezrobocie strukturalne?!
Życzę wszystkim na nadchodzący Nowy Rok 2005 dużo zdrowia, większego bezpieczeństwa na ulicach, mniej dziur w ulicach, stałej pracy i dobrych wyborów parlamentarnych i prezydenckich!