Mi się tamta bardziej podoba, ale ta jest też ok. (sprawa gustu) Ludzie przeczyszczajcie od czasu do czasu matryce w aparacie. Taka plamka w prawym górnym rogu uroku nie dodaje. Ja używam zwykłej gruszki z apteki za 11 zł, bije wszystkie wynalazki na głowę, Pozdrawiam:)
Apropo czyszczenia matrycy, miałem taką przygodę z serwisem sony. Denerwowała mnie kropa, która wychodziła szczególnie na jasnych fotach z niebem. Myślę, nie znam się, oddam do fachowego serwisu. Po 3-4 dniach dostaje aparat zabieram do domu, testuję a tu niespodzianka, kropa w innym miejscu. Nazajutrz zaraz po otwarciu salonu zasuwam z reklamacją. Usłyszałem, że "my nie wiemy co pan robił z aparatem"????? normalnie. .. zonk. Po małej awanturce łaskawie zgodzili się spróbować ponownie wysłać do ich serwisu, ale zastrzegli, że serwis może żądać ponownej zapłaty, Efekt jest żaden, niby wykonali usługę, byli bardzo hojni bo łaskawie zrezygnowali z ponownej zapłaty
A plamka wychodzi jeszcze innym miejscu. A najlepszy był list od serwisu, że serwis nie GWARANTUJE WYCZYSZCZENIA MATRYCY. To ja się pytam czemu przyjmują aparat do czyszczenia!!!! Piszę ku przestrodze i mam nadzieję, że Was nie zanudziłem.
Ja robię to brutalnie :) sprężone powietrze :) ale dla nieświadomych skutków nie polecam :) można przymrozić sprzęt. hihihi mnie to tam wisi - kropka w te kropka w tamto. .. wykropkuje w szopie. a puki co nie mam kropek na matrycy; ))) hihi
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje