UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Szanowni związkowcy mogą sobie darować takie hapeningi. Dzięki związkom i Solidarności, jest na razie dużo szumu, bo i do wyborów trzeba się przygotować, ale jak na razie nie stworzyli oni ani jednego miejsca pracy. Można było zobaczyć jacy ludzie protestują. Poza małą garstką idealistów, reszta to nieroby które całe życie tylko protestowali, chlali i tworzyli takie właśnie hapeningi. Czerwone nochale, jak już zauważył ktoś z przedmówców, to pewnie od protestowania w zimie, no bo przecierz nie od chlania wódy :) Wczoraj wracając z pracy miałem okazję zostać pozdrowiony przez kilku "związkowców" zalanych w przysłowiową pestkę z fizjonomiami bliskimi małpy czerwonoskórej, a pozdrowienia brzmiały coś mniej więcej tak " Spier... do pracy chu.." Wykrzyczane w moim kierunku z przejeżdżającego samochodu osobowego wypchanego "Solidarnościowcami". Co do szwaczek z Hetmana, sprawa została jednostronnieprzedstawiona przez media. Czemu nikt głośno nie mówi że za zawiązywanie zwiąków to się panie szwaczki wzięły wtedy, kiedy zostały zapowiedziane zwolnienia. I tak nagle im się przypomniało że członków ścisłego zarządu związków zawodowych to z pracy nie można wyrzucić przez całą kadencję i pięć lat po jej zakończeniu. No to chajda przewodnicząca, z-ca przew. , z-ca z-cy przew. i z-ca z-cy z-cy przew. (zastępca zastępcy zastępcy przewodniczącej). I wcale się nie dziwię właścicielowi Hetmana, ja także bym pozwolił na takie związki, ale nie w zakładzie, tylko poza. Niech będą związki bo są potrzebne, ale żadnego utrzymywania z kiesy firmy, delegatów, działaczy politycznych itp. Po co komu pracownik który w swoim kalendarzu zajęć ma 30 strajków w roku i na każdy musi pojechać bo się umówił z takimi samymi kolegami z innej fabryki. Może w końcu sami pracownicy zobaczą kto zasiada w zarządach związków i jak bardzo dba o interes zwykłego pracownika. Pozdrowienia od pracującego i nie zawdzięczającego nic związkom, może tylko zawdzięczam im to że trudniej jest młodym dostać pracę, bo emeryci zajmują nasze miejsca.
Shadow