UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Problem bezdomnych kotów również można by rozwiązać , i tu przedewszystkim apel do Pana Prezydenta, bo tak mi kiedyś powiedziano, że to zależy od niego, otóż sterylizacja i kastracja kotów bezdomnych, jest przecież weterynarz w schronisku, niech dokonał by chocby jeden zabieg dziennie, ale to nie możliwe bo tego lekarza raz że tam nie można zastać to jeszcze o pomocy dobrowolnej z jej strony nie można nawet wspomieć, bo zaraz usłyszysz kupe wyzwisk..... Dlatego Panie Prezydencie niech Pan się zlituje nad tymi biednymi zwierzakami poniewieranymi przez większość ludności naszego miasta, w Malborku pzerprowadzono taka akcję to proszę zrobić i coś i nas.
opiekun kotów bezdomnych