Zgłaszanie opinii do moderacji

Rzeczywiście impreza na placu była lekko mówiąc zwalona, ale obarczanie winą akustyków z CKWiM jest bezpodstawne, gdyż żaden nie kręcił gałkami przy stole. Przodami zajmował się i w piątek i w sobotę Kajetan osobisty akustyk Kultu, Knż itd. Jeżeli chodzi o sprzęt nagłośnieniowy jest naprawdę dobry, lecz 8kilo na stronę to stanowczo za mało na tak dużą imprezę. W ryja natomiast należałoby dać osobom od prądu, bo jak sprzęt ma dobrze grać gdy na zerze pojawia się prąd (w sumie w gniazdach było 288V) Gdy wypieprzyło bezpieczniki nikt nawet sie nie zjawil żeby otworzyć skrzynkę od prądu (elektryk łaskawie zjawił się po 5min stwierdzając że za dużo sprzętu jak na takie bezpieczniki). Więc powiedzcie sami jak tu prowadzić taką imprezę gdy sprzęt aż skwierczy a gitarzystów prąd wali ze strun... Kajetanie, Kaziku Elbląg was przeprasza!!!

MaraBou