UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jak się czyta komentarze to niedobrze się robi. Ja wierzę w Boga. W kościele bywam rzadkim gościem- wolę pomodlić się w zaciszu domowym. Ci co wierzą- zawsze mogą zwrócić się "do tego wyżej" i daje im to nadzieję na lepsze jutro. A ci krytykanci do kogo mają się zwrócić skoro ich bogiem jest pieniądz, którego zawsze im mało? Przestańcie wyśmiewać wierzących. Wierzący też dostrzegają biznes kościelny i modlą się w domach. Nie każdy wierzący to mocherowy beret. Nad powstaniem świata się nie zastanawiałam bo jest to dla mnie zbyt trudne- przyznaję. Ale wolę wierzyć i czynić dobro niż nie wierzyć i dążyć po trupach do celu. Pozdrawiam wszystkich bez wyjątku. Ps. Piękna inicjatywa i wspieranie drugiego człowieka!!!!- to tak na temat artykułu.