UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
W czasie powodzi na Wyspie Nowakowskiej jeden z mieszkańców Batorowa mało nie walnął siekierą w ówczesną panią Naczelnik gminy za to, że gmina tak późno zareagowała na fakt powodzi. Powstrzymany przez innych zdążył rozwalić tą siekierą magnetofon w świetlicy w Nowakowie. To były czasy, oby się nie powtórzyły -
Żuław