UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Wielka mi nowość - "polityka" przecież służy tylko temu, żeby dzielić ludzi i nie pozwolić im na wprowadzenie oddolnych zmian. Jesli żyję w np. Szwajcarii (i nie tylko) - nie muszę oglądać nawet tych gęb, ani wiedzieć "kto jest kto" na tzw. "scenie" politykierów - po prostu na ważne sprawy z automatu rozpisuje się referenda - zatem poświęcam 5 minut życia na zagłosowanie na np. "czy chcesz przekopu Mierzei Wiślanej?" (+ew. jakieś warianty, jeśli są), albo - czy miasto ma zakupić 3 nowe tramwaje (bo sięokazało, że jest taka potrzeba)? Czy jesteś za odwołaniem prezydenta miasta (bo ewidentnie nie wywiązał się z realizacji lokalnego referendum o zmianie czegośtam)?. .. Po co nam polityka? Ano właśnie po to, żeby wyssać z nas energię, którą spożytkowalibyśmy na zorganizowanie się oddolnie, i jeszcze nie-daj-Boszszsz przejęlibyśmy jako ludzie część kasy, którą płacimy w characzach na jakieś NASZE cele. .. albo co gorsza - skrzyknęlibyśmy się razem w weekend, żeby np. przekopać jakiś ugór, i biedna władza nie mogłaby już wynająć firmy zięcia szwagra teścia, która to samo zrobi za 0,5 mln PLN, itd. itp. .. Otwórzcie oczy ludki, zanim uciekną stąd wszystkie wasze dzieci i wnuki! Cały czas nie widzicie podstawowych problemów, rozdrabniając się na drobne.
PolskiAnarchista