UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Myślę, że od czytania starodruków w oryginale, łatwiejszą lekcją historii byłaby wyprawa w okolice cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej w Elblągu, czy Braniewie. Da to wgląd w cenę, jaką zapłacono za to "wyzwolenie". Bo ilość grobów to chyba najbardziej obiektywny miernik historii. Może przy tej okazji machający szabelką do wojny z Irakiem inaczej spojrzeliby na sprawę.
Helmut