UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
ZAWSZE Stolica olewała Elblążan. ZAWSZE!!! Jak trzeba było mordować Prusów to buzi, buzi potem kopa. Jak bić Krzyżaków to buzi, buzi potem 2 kopy. Za Szweda jednocześnie buzi i kopa. Powstańcy w Elblągu znaleźli schronienie! Za czasów Wojny Światowej (nie wiem czy wiecie, ale Wojna Światowa dostała numer 1 dopiero w 1939 roku) władza centralna miała nas gdzieś, tylko nas doiła. W trakcie II Wojny byliśmy tyle warci ile wyprodukowane uzbrojenie przez Elblążan. Miasto Elbląg i jego mieszkańcy mieli się dobrze tylko wtedy gdy sami o siebie dbali! Kapało złotem, chlebem i miodem jak zapominaliśmy gdzie jest Stolyca i urzędy centralne.
Perkunas