UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Dobrze mowisz lenin. Pracodawca na rozmowie kwalifikacyjnej nie bedzie wypytywal o to jak tam sesja mijala, albo jakie byly oceny, ale np. akurat przyjdzie fax po angielsku, a tu prosze - potencjalny pracownik wpisal, ze angielski panimaju. I bedzie musial pokazac, na goraco, ze umie. Byc moze stanie do walki z kserem albo bindownica. Juz nie wspominam o 'obsludze kompa', ktora to zazwyczaj sie ogranicza dio pakietu biurowego produkcji pewnej firmy z Redmont. Uczcie sie studenci - im wczesniej tym lepiej! I wcale nie mowie o sredniej 5,0 z sesji...
blados