UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Sam jestem pracodawcą co pradwda nie zatrudniam w firmie tylu osób co Hetman ale w przypadku gdyby moi pracownicy chcieli zakładać jakieś związki to też poszliby na zieloną trawkę w ciągu 5 minut Zatrudniam ich po to aby pracowali dla mnie za co dostają wynagrodzenie to rodzaj pewnego układu wiadomo, że pensja pracownika jest wypadkową naszych oczekiwań wobec siebie. Oni chcą zarabiać jak najwięcej i ja również. Jeśli któraś ze stron nie jest usatysfakcjonowana to zawsze może podziękować za współpracę i odejść bądź zostać zwolniona. Dlatego brzydzą mnie wszelkie organizacje pseudozwiązkowe, które udają, że chodzi im o los pracowników. Na czele ich stoją sflustrowani ludzie, którzy pobierają kilkutysięczne pensje i próbują robić karierę.
Prezes