UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Konformisto, masz rację ale w naszym roszczeniowo-populistycznie nastawionym społeczeństwie z tą racją sie przebijesz. Nie wiem jak to było w przypadku Jana P. ale śmiem podejrzewać, że żaden pracodawca, któremu prosperuje firma nie wywala dla przyjemności pracowników. Sam zatrudniam tylko kilku pracowników i jeśli moja firma padnie ( o co w dzisiejszych czasach nie jest trudno choćby szef nie wiem jak dobrym był biznesmenem ) to się zastanawiam czy mam spieniężyć cały swój skromny ale uczciwie zarobiony majątek i płacić ciągle pensję pracownikom czy ich po prostu zwolnić? Majątku na pensję, ZUSy i podatki starczy na parę miesięcy. Co potem? Zacząć oddawać krew? Tylko dlatego, że poważyłem się prowadzić działalność gospodarczą i przez kilka lat utzrymywałem w sumie kilkanaście osób! Tani populiści typu Kozłowskiego odpowiedzą zapewne sprzedaj dom, a potem nerkę i płać bo jesteś wstrętnym prywaciarzem. A przecież Kozłowski dobrze pamięta ze swojego uniwersytetu, tzn. peerlowkiej podstawówki, że prywaciarz to złodziej i wyzyskiwacz. Konformista zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz - pracodawcy płacą państwu i samorządom ogromne kwoty za przyjemność utrzymywania stanowiska pracy, od podatków nie są wolni też sami pracobiorcy. Gdy dochodzi do krachu zarówno państwo jak i lokalna władza sie wypina i od pracodawcy oczekuje załatwienia problemu, na jego koszt oczywiście. Pracodawca postawiony jest w roli kury, która ma znosić złote jaja, a od czasu do czasu dać się jeszcze zarżnąć na rosół bo włąśnie idą święta.

dyzio

Anuluj