UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Zen: mamy chyba podobne intencje - to już wiele. Nie wierzę, by Elbląg nakłonił członków Związku Gmin Kanału O-E do połączenia się ze ZG Nadzalewowych, nie będąc aktywnym członkiem obu Związków. Albo uznamy, że przyszość Kanału jest dla nas ważna i zaczniemy na nią wpływać, albo stwierdzamy, że niewiele nas to obchodzi. Prezydent Elbląga - jak sam stwierdzasz - udowadnia, że niewiele go Kanał obchodzi. Wg mnie to wręcz STRATEGICZNY błąd. Co gorsza, za rok będzie za późno, by go naprawić, a wizja łączenia obu Związków to koncepcja na lata - jeśli wogóle realna - bo oprócz Elbląga chyba niewielu zainteresuje. Kanał odwróci się w tym czasie od Elbląga, choć dziś jeszcze możemy być liderem w tym subregionie - także dzięki przyjaznym Elblagowi osobom. Elbląg już chyba dosyć przegrał dzięki spóźnionemu zapłonowi władz - że przypomnę tylko podział administracyjny i strefę ekonomiczną - by teraz być "głupim po szkodzie" i nadal ociągać sią z decyzjami, dzięki którym możemy być liderem na zachodnich kresach województwa warmińsko-mazurskiego.

JeW

Anuluj