UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
CDN. Prawdziwy jazz to zrozumienie dziejące się poza percepcją, to sztuka a nie chałtura. Tak jak ptak lata i nie zastanawia się jak machać skrzydłami by było to zgodne z prawami areodynamiki, by lecieć. Oni na razie to przefruwają z gałęzi na gałąź jeśli mogę tak porównać. Na tą wioskę Elbląg ZAJEFAJNIE. P. S. Oczywiście nie tyczy się to wszystkich co tam grają ale to tak jak ktoś nauczy się chińskiego i umie coś powiedzieć po chińsku nie czyni go to coś Chińczykiem. Tak samo jest z jazzem. Granie wykutych na jazzowo standardów nie czyni nikgo jazzmanem, co słychać. Janko
Jankomuzykant