UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Mieszkam w pierwszym budynku na Grunwaldzkiej od strony Gdańska (lub Warszawy, jak kto woli). Ile tu było wypadków na przejściu dla pieszych. Kierowcy jadący do Gdańska (lub Warszawy, jak kto woli) myślą chyba, że już są poza granicami miasta. Ci, którzy wjeżdżają myślą, że jeszcze nie są w mieście. Tylko po co postawiono znak z napisem "Elbląg"? Kupię sobie skrzydła albo się podkopię pod ulicą, bo inaczej i mnie ktoś przejedzie, a nie mam co za bardzo liczyć na uprzejmość kierowców, którzy nie przepuszczą mnie na drugą stronę ulicy. Ech, gdybym był policjantem i stanął tam z radarem - awans gwarantowany z powodu ilości wlepionych mandatów.

Piotr

Anuluj