UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
No cóż, ile elbląskie uczelnie sa warte to tak naprawdę okaże sie za 20lat. Na razie to mam wrażenie, że ich oferta raczej nie jest dobra dla tego miasta: 1) mam wrażenie, że kierunki nie odpowiadaja zapotrzebowaniu pracodawców 2) zmiany nazw, skandale itd, nie utwierdzaja potencjalnych pracodawców o rzetelności zdobytego wykształcenia 3) obserwując znajomych studiujących na tych uczelniach mam wrażenie,że to nie są szkoły wyższe tylko szkoły, które zastapiły zlikwidowane technika (ekonomiczne, handlowe, mechaniczne itd....) 4) szkoły nie maja własnego dorobku naukowego, ani silnych mentorów promujacych je (mogliby nimi byc np. menedżerowie lokalnych silnych firm) 5) sądzę, że szkoły elbląskie wybiera się albo ze względów ekonomicznych (w obecnej sytuacji rozumiem trud studiowania poza miejscem zamieszkania i tych studentów mi najbardziej szkoda, że staja się ofiara tych pseudo uniwerków), albo co gorsza ze względów praktycznych - o ile sie płaci czesne to dyplom gwarantowany - pójście na łatwiznę gdy brak zdolności aby zdać egzamin do normalnej wyższej uczelni -> ci z reguły kończą ściągając prace końcową z internetu. W takiej atmosferze Elbląg NIGDY nie przeskoczy dystansu, który dzieli go od innych miast o podobnych mozliwościach i historii. Studenci tych uczelni niestety chyba nie mają juz wyboru, ale kandydatom na studentów radzę sie poważnie zastanowić, czy łatwe i przyjemne studiowanie w jakiejś tam elbląskiej szkółce zagwarantuje w przyszłości odpowiedni start zawodowy.
absolwent innej