UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Pamietam jak jechalam sciezka przy McDonaldzie i jak zaczela na mnie krzyczec jakas starsza pani, ze juz nawet na chodnikach nie mozna czuc sie bezpicznie... Ze gdzie ja jezdze etc. Nie wytrzymalam i zatrzymalam sie, zeby wyjasnic jej, ze to ona idzie złą drogą. Pani przeprosila, ale ja jakos do dzis wspominam to, nie mogąc opanować śmiechu... :)))
mirabel