UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Panie Aborygen, Troche dziwi panski "eks katedra" ton w sprawach, ktorych pan nie rozumie. Dlatego spiesze sprostowac: wywlaszczenie, to instrument bolszewickiej rewolucji (ale o ile wiem to zaden ze zbolszewizowanych krajow nie zbudowal nawet kilometra autostrady). Tam gdzie sie je buduje, wykupowanie ziemii na takie cele odbywa sie przy poszanowaniu praw rynku i interesow wlascicieli. Niezadko, interesy publiczne sa zaspakajane poprzez wykup ziemi po cenach wyzszych niz np lokalne srednie. Podstawa negocjowanej ceny jest poziom dochodow jakie wlasciciel jest w stanie osiagnac z tej ziemi i z tego co na niej stoi, i jej wartosc na wolnym rynku. Obowiazuje bowiem zasada sprawiedliwej rekompensaty. Jak bedzie sie to dzialo w Polsce? Zobaczymy...
fm