UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Odnoszę wrażenie, że w Szpitalu na ul.Żeromskiego wszystko zostało postawione na jedną kartę - wspalniali koledzy i koleżanki z wojska(przecież p.Dyrektor to też lekarz wojskowy). Czy nic innego nie dzieje się na Żeromskiego? Czy nikt inny tam nie pracuje i niczego nie jest w stanie dokonać? Czy na otropedii zostanie przyjęty każdy pacjent, nawet taki z ulicy? Czy nie musi najpiew przejść przez prtwatny gabinet na Zielonej?
zaciekawiona