UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Trzeźwuja. Może faktycznie się napij. Widziałem jedna walczącą Paniusię pracującą przy ul. Grunwaldzkiej, krzyczała, biła pianę, poderwała ludzi do strajku. I co? Firma nie dotrzymała terminów, musiała zatrudniać firmy z zewnątrz, straty były bardzo duże. Kontrahent już sie nie pojawił (jeden z wiekszych w branży). Ale Paniusia zrobiła swoje zajaśniała, na firnamencie elblązkowa. Tylko jakim kosztem. Niech Żyją Związki Zawodowe i zrzeszeni w koło nich bezrobotni (juz nie długo przy ich niektórych pomysłach).

Maciek

Anuluj