UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Do mamrota, nie ma co trzymać kciuków. To czy marszalek przyzna Elblągowi 70% na inwestycje to tak jak liczyć 6 w lotka, a nawet mniejsze szanse i to wcale nie z założenia, że Olsztyn nie lubi Elbląga i to on dostanie kasę, ale dlatego, że unijne dotacje z założenia nie są po to żeby sfinansować inwestycję, tylko mają wspierać inwestycję. Przy rozpatrywaniu wniosków brany pod uwagę jest wkład własny w inwestycję - Elbląg spośród konkurentów najmniej chce dołożyć do inwestycji. Poza tym, jak ktoś uważnie czyta wiadomosci to widzi, ze nasze miasto dalej się zadluża emitując dodatkowe obligacje i to bynajmniej nie po to żeby pozyskać środki na aquapark, ale po to żeby dopiąć budżet na rok 2014! Obawiam się że miasta nies tać na to żeby dołożyć 5% do tej inwestycji nie mówiąc już o 30%. Wszystko to jest grą przed kampanią wyborczą, żeby jeszcze bardziej podzielić środowisko elbląskie i zwiększyć nienawiść do Olsztyna, a tym samym zyskac przewagę w wyborach!
Moczydłowski