UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Z pociechami polityków jest różnie -swego czasu niektóre z nich szalały wózkiem po pijanemu (bluzganie na smerfa pominę, bo to już w takich wypadkach reguła) i nic im z tego powodu nie było, mimo "zawiasów" za poprzednie tego typu "akcje". Tak więc "nie ona pierwsza i nie ostatnia" :) A długi? Niektórzy politycy "uskładali" fortuny "grając na giełdzie" (i ci nie muszą się tłumaczyć) inni wzięli "złodziejskie kredyty" (które wcale nie były tak złodziejskie skoro można było je wziąć i przechulać)... Słowem: jest wesoło -odrobina kolorytu w postaci poszukiwania "znikającego męża" mają prawo wywoływać radosne skórcze pyszczka. I tylko tyle, bo w naszym wesołym kraiku już tylko to nam zostało...
Nermal