UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Pięknie napisany artykuł, sama jestem młodą mama. A skad wy macie prace? Kobiety? Moje dziecko ma 2,5 a moje prace to albo umowy smieciowki albo o zastępstwo. Bywało tak ze miesiącami siedziałam w domu. Godzinami szukałam pracy. A wyobraźcie sobie ze wychowuje dziecko sama. A pomocy od panstwa zero!!!Nie chodzi o to zeby mnie utzrymywac z dzieckiem tylko o to zeby pomoc. Gdyby nie moja rodzina nie bylabym w stanie poradzic sobie sama. a PUP? żenada, siedza tam stare kwoki, damy ze spalonego teatru, wysla Cie na jakies beznajdziejne 4 godzinne zajecia i co Ci po nich>? znajdziesz prace? Wszelkie staze i dobre oferty pracy trzymają kwoki dla swoich. Bo to oczywiste. Nie planuje drugiego dziecka za zadne skarby swiata, powod jest prosty- z czego je utrzymac? godnie wychowac?. i nie widze perspektyw do zycia w tym kraju.