UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Byliśmy o 10:00 (4 osoby) na ul. Królewieckiej (właściwie ul. M Puchalskiego) i nikogo nie było, wszystko zamknięte na trzy spusty. Oprócz mnie jeszcze dwie inne osoby. Jakiś gość z firmy się na nas tylko popatrzył i zniknął w budynku. Po 10 min. odjechaliśmy. Niepoważne traktowanie ludzi. Zmarnowany czas.