UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Z tymi nazwami to muszę przyznać rację Olgierdowi. Co do parowozu mknącego po linii nadzalewowej to marzenie, ale mało realne. Trzeba by mieć infrastrukturę do oporządzania parowozu, a to u nas zlikwidowano ostatnimi czasy. Ale choćby stonka z ryflakami jeździła stylizowana na lata 70'-80' i podwoziła ludzi na plażę nad zalewem.
Pepik_