UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jestem sobie człowiekiem który ma nietypowe hobby:wędkarstwo.Jeżdżę za tymi rybkami tu i tam i nieraz widzę przeciekające wały zwłaszcza wzdłuż jeziora Drużno przy ledwie podwyższonym poziomie wody. Podobnie jest z naszymi rzekami. Wobec tego zastanawiam się jakiego trzeba nieszczęścia by nasze władze zaczeły działać.Z tego co mi wiadomo około 65 kilometrów!!!! wałów w naszym terenie należy natychmiast wymienić. Nie podwyższać,wzmacniać tylko właśnie wymienić.A tymczasem melioranci dostają coraz mniej pieniędzy, nie starcza ich nawet na bieżące remonty pomp.Tak w ogóle jestem strażakiem i widziałem w Gdańsku na własne oczy co zrobiła jedna mała rzeka.Tych rzeczek jest u nas więcej, do tego dodać Drużno i cofkę z Zalewu i bez mała całe Zuławy będą zalane.Więc jeżeli Zuławy mają byćterenem rolniczym porównywanym z ziemią Ukrainy{które uchodzą za najbardziej urodzajną ziemię w Europie}niech nasze władze obudzą się wreszcie z niedźwiedziego snu i zaczną działac .W tym miejscu zacytuję jednego z naszych poetów: "I nową przypowieść sobie Polak kupi, że i przed i po szkodzie głupi"
elbląski strażak