UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Pan „e” ma rację! Nalepka, folder, znaczki i inne temu podobne ceregiele, to tylko zabiegi wokół istoty problemu. Co bardziej może wypromować miasto jak nie rodzimy, markowy produkt, a przy tym wsparty środkami medialnymi? Sportowcy? I owszem, ale jak długo można utrzymywać światowy poziom wyników? Zresztą, byliśmy czołówką w rankingu sportowców uprawiających łyżwiarstwo szybkie, i co? Torowisko pobudowano jednak w Zakopanem. Wiem, że kiedyś, na arenie niemalże światowej, ambasadorem Elbląga był Zamech. Jak komuś w kraju powiedziano – jestem z Zamechu, to od razu wiedział gdzie leży Elbląg. Indie były podstawowym rynkiem zbytu zamechowskich produktów. Były też zapotrzebowania na turbiny parowe z wielu innych rozwijających się państw. Myślę, że straciliśmy dużo sprzedając taką firmę, zresztą konkurencyjnemu w branży koncernowi, który wyparł nas z rynku ( zlikwidował konkurencję ), producentów turbin. A dzisiaj? Tam się produkuje jakieś rurki preizolowane, czy jakieś tam. Dzisiaj taką funkcje ambasadora elbląskiego spełnia Browar. Spełniał to kiedyś lepiej. Był szyk, gdzie piwo EB miało wymiar ogólnokrajowy. Było znane w kraju i była ekspansja na rynki światowe. ( W NY czy w Chicago też sprzedawano EB ) Dzisiaj z Browarem jest cieniutko! Wraz ze zmiana kadrową na szczeblu dyrekcyjnym, pozostał jeszcze jakiś tam prestiż, ale już obecnie... jak wąż po piachu, tak nasze piwko przebija się, oczywiście jakością, do pańskiego stołu. To, co było markowe w elbląskim grodzie - zniszczyliśmy, to co pozostało, niszczeje samo. Pan, podpisujący się na portelu „Polak to brzmi dumnie jeszcze”, ma dużo racji. Jego propozycje, to droga do promocji naszego miasta, myślę, że nadal morskiego. Udrożnienie przepływu przez zalew to rozwój portu i stoczni. Ponoć w Elblągu były przed wojną budowane statki o wyporności powyżej 10 tyś. BRT? Nie musimy teraz budować super tankowców. Jakiś tam zalążek stoczni już jest. Budujmy jednostki typu, np. holowniki, jednostki dla żeglugi śródlądowej i przybrzeżnej. Na pewno też będą znowu potrzebne dragi i barki. Jestem przekonany, że gdyby otworzyły się takie możliwości, to kadra inżynieryjno techniczna, fachowcy z branży i projektanci z za kreślarskich stołów, wrócili by szybko do Elblaga. Czyż nie jest to droga do promocji naszego miasta???
oset