UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
U nas w domu tak się jadało... kwiczoły, przepiórki, dropie i bekasy to nie koniecznie rarytasy! Ale już niedługo... tata wróci do komitetu wojewódziekgo na instruktora, mama na POPa (sekretarza Podstawowej Organizacji Partyjnej) do jednoosobowej spólki skarbu państwa i... znowu...chulaj dusza piekła nie ma! A robotnika wraz z rodzinką wyśle się na bezpłatne wczasy do FWP!
Komuno Wróć