UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
obywatel miasta - a jak wytłumaczysz setki polskich nazwisk w przedwojennym Elblągu, z których prawie nikt nie przyznawał się do tego, że był Polakiem? Ułatwię Ci więc: otóż Polacy przybywali do Elbląga już w XV wieku, dużo przybyło ich jeszcze w XIX wieku. Te "ścierwa" (jak ich nazywasz), które mieszkały tu w Elbingu - czytaj: Niemcy przyjmowali ich gościnnie. Więcej: uruchomili polski kościół, gdzie były msze po polsku. Po niedługim czasie okazało się, że w polskim kościele nie ma frekwencji. Dlaczego? Otóż Polacy szybko się zasymiliowali w Elbingu z tutejszą niemiecką ludnością, przeszli z katolicyzmu na protestatyzm i zaczęli mówić językiem niemieckim. Krótko: sami się zgermanizowali! Tak samo robią dzisiaj Polacy, którzy w latach 80.przybyli do Niemiec Zachodnich. "obywatel miasta" - wyobraź sobie, że te "ścierwa", które tu w 1945r. zostały, patrzyły ze zdumieniem, jak "nowi i cywilizowani obywatele" przybywający tego miasta wykorzystują garaże i przydomowe ogródki w centrum na chlewy i kurniki, a w łazienkach trzymają króliki. Te "ścierwa", które tu zostały, czytaj: Niemcy, wybudowali w Elbingu w 1928 r. nowoczesny hotel, który miał windy i ogrzewane garaże. Nowi "cywilizowani" mieszkańcy tego miasta zobaczyli po raz pierwszy windy w poł. lat 60.w blokach przy Al. Tysiąclecia. Czyli 40 lat później. Pół miasta - rodzice z dziećmi tam chodzili, by sobie tymi windami pojeździć. Tak więc nie obrażaj zwykłych obywateli, bo sam sobie wydajesz opinię kim jesteś.
E. civitas