UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Inwestycje komunalne nie zawsze muszą przynosić zysk. Wprost przeciwnie - powinny rozwiązywać problemy społeczne. Stopa zwrotu nie musi być tu kryterium. Co więcej - sowiety i komuna (czytaj Rada i samorząd) nie powinny się zajmować inwestycjami produkcyjnymi. Nie wolno było im budować portu. Co najwyżej zachęcać i pomagać prywatnym inwestorom. Inwestycje komunikacyjne powinny na przykład poprawiać płynność ruchu, zmniejszać zagrożenie wypadkami, zmniejszać zanieczyszczenie środowiska i zużycie paliwa przez częste ruszania, zmniejszyć czas dotarcia do celu. U nas jest odwrotnie. Zbliża się pieszego do samochodu (zwężanie jezdni), zmusza do częstego stawania w wyniku wielofazowych świateł (połowę czasu nikt przez skrzyżowanie nie jedzie), zmusza do omijania świateł drogami podrzędnymi i.t.p. A innym problemem jest - Dlaczego w Elblągu nie ma inwestycji przynoszących zysk? Pewnie dlatego, że jesteśmy Polakami i głosujemy zawsze na tych, którzy biednym pomagają. Zatem ich naturalnym celem jest jak najwięcej ich wyborców. Najlepiej gdyby wszyscy byli biedakami. Jest to ideał komunizmu. I w Elblągu mamy do niego blisko.

optymista

Anuluj