UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Szkoda, że tą piękną willę czeka rozbiórka. Inżynier Kolkmann, pracownik Schichau`a wprowadził się do niej około 1900 r. z żoną. Willa od strony obecnej ulicy 12 Lutego posiadała secesyjne zadaszenie wejścia, oplecione ozdobną roślinnością. Z tyłu był piękny ogród, ciągnący się do obecnej ulicy Winnej. Inżynier Kolkmann miał córkę, która wyszła za niejakiego Waltera Horna. Z tego małżeństwa urodziła się córka Waltraud, która po wyjściu za mąż przyjęła nazwisko Soltau. Swój dom opuściła jako siedmioletnie dziecko z matką, bratem i siostrą ostatnim pociągiem przed wkroczeniem do Elblaga wojsk radzieckich, 22 stycznia 1945r. Pani Soltau, chyba jeszcze żyjąca, była pedagogiem specjalnym w organizacji Lebenshilfe fur Behinderte Lippstadt e.V. Gdy przyjechała do Elbląga, ze łzami w oczach oglądała swój dom, z niedowierzaniem dotykała zachowanych elementów wystroju z czasów gdy była dzieckiem. Opowiadała, jak na tacach z siostrą zjeżdżały ze schodów i ile było przy tym radości... Dzisiaj to już nie jej dom, nie jej miasto, nie jej kraj. Ale dziecięca tęsknota tej starej kobiety za domem swego dzieciństwa pozostała.

tak było

Anuluj