UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Mam wrazenie ze czesc z osob tutaj komentujacych probuje zwalic problem tych dziewczyn na szkole. A niby skad dyrektorzy maja wziac pieniazki na instalacje super silnych lamp, ktore de facto kompletnie niczego nie zmienia? Jesli pojawiaja sie glosy, ze warto wlaczyc do pilnowania obiektu dodatkowe osoby zatrudnione przez szkole, to ja powiem inaczej - dlaczego komitet rodzicielski sie tym nie zajmie? Latwiej chyba byloby wsrod tysiecy rodzicow wyznaczyc jakies dyzurujace osoby, niz sposrod kilkudziesieciu pracownikow szkoly. Ale tu na pewno odezwa sie rodzice, ktorzy stwierdza ze "moje dziecko jest porzadne, nie mam z nim zadnych problemow, wiec niech inni sie tym zajma a mnie dajcie swiety spokoj"... A prawda jest taka, ze problem dotyczy kazdego z nas, bo po jakims czasie ci mlodzi ludzie nie beda juz robic krzywdy sobie, ale rowniez, a moze przede wszystkim, innym ludziom.
voophroo