UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Przez 5 lat studiów mieszkałam w Poznaniu. Stare miasto jest tam własnie centrum rozrywkowo-kulturalnym i jakoś od wieku to poznaniakom nie przeszkadzało ze pod ich okanmi są parady, koncerty i to o wile większe niz w Elblągu..podobnie w Gdańsku czy Warszawie...Jedynie na takiej wiosce jak Elbląg moze to komuś przeszkadzać...Mam pytanie do tychwszytskich przeciwników...a gdzie waszym zdaniem elblążanie mają sie bawić i spędzać miło czas. Z tego miasta juz dawno zrobiliści wioskę dla rencistów i emerytów i obojetnie gdzie wyprawiany byłbyw tym mieście festyn czy koncert to każdemu przeszkadza obejetnie odmiejsca zamieszkania....To moze wy drodzy pzreciwnicy powinniście zrezygnowac z mieszkania w mieście i wrócić do swoich wiosek i pzrytulnych zagajników, bo w mieścei nigdy nie znajdziecie spokoju....PZDR
Mieszkanka Garbary