UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Hm nie wiem co dokładnie można było wywnioskować z mojej wypowiedzi, ale ja nie czepiam się Rosjan, tylko, żeby się czepić. ;) Doskonale zdaję sobie sprawę, że od nas też zależy, żeby te stosunki wyglądały lepiej. Niestety, zarówno my jak i oni mamy "trudne charaktery" i jak już napisałem wcześniej, ciężko się z nimi dogadać. Zgadzam się, że budowa kanału musi być poprzedzona dokładnymi analizami, ale też żywię głęboką nadzieję, że nie będzie poważnych przeszkód i kanał powstanie. Uważam też, że budowa kanału nie powinna od razu oznaczać, że teraz mamy Rosjan "w dupie" i wszelkie kontakty z obwodem ulegną ochłodzeniu. Nie tędy droga. Kanał - tak. Dobre stosunki z sąsiadami - tak. Takie działanie może przynieść tylko korzyści. Do ludzi, którzy jadą po "ruskich" bez większegos sensu - panowie, nie tędy droga. Ja też nie pałam sympatią, ale raczej do ich rządu - "zwykli" ludzie to inna bajka. Nasz rząd też najmądrzejszy nie jest hehe. :) Pozdrawiam
Svenovsky