UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
kk ma racje ale nie ma słuszności. W istocie nad dawną Fliegerstrasse a dzisiejszą Lotniczą były dwie kaładki - fakt, nie mosty. To były kładki tylko dla ruchu pieszego. Pierwsza funkcjonowała przy dzisiejszej Giełdzie Elbląskiej, na ulicy Fredry mieściła się filia KL Stutthoff - dzisiaj są tam ogródki działkowe. Meczono ludzi i aby nie stwarzać problemów ( to byli głównie Pomorzacy, znali język niemiecki, siedzieli za nic i słusznie się burzyli, towarzysze gestapowscy obawiali się ich kontaków z miejscową ludnością) zbudowano w 1941 roku bezposrednie połącznie do zakładów Schichauowskich.To było bardzo tymczasowe ustroistwo, bardzo tandetne. Nie ma chyba żadnych fotografii bowiem był to obiekt militarny. Druga kładka znajdowała się zdecydowanie bardziej na południowy zachód - za dworcem kolejowym. Jeżeli chciałoby się komuś spaceru, to na końcu Lotniczej, prawie pod jednostką a na przeciw wyższej szkoły humanistycznej ( czy jak to sie teraz nazywa?) dostrzeże po lewej stronie solidny schron paliwowy. Właśnie na wysokości tego schronu - lokomotywownię, która tam się znajduje wybudowano około 1975 roku - była owa kładka. Wychodziła na Grunwaldzką, mniej więcej tam gdzie teraz jest wjazd do składu węglowego. W tym artykule najprawdopodobniej jest mowa o kładce przy Fredry, rozebrano ją około 1957 roku, była stara a poza tem nie miała społecznego sensu.
warmiak