UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

".....Sama słyszałam nagranie z lekcji Pani dyrektor jak się wydzierała na ucznia przy całej klasie, to jest autorytet..." Czyżby pani edukacja pozbawiona była takich "przyjemności" ? Śmiem wątpić, ale wtedy człowiek nie rozwijał się w kierunku "złotej techniki"- żeby szczeniaki w podstawówce zamiast długopisów posługiwali się aparatami do filmowania i nagrywania. Nie mam nic przeciwko tym "zabawkom" ale w odpowiednim miejscu i czasie. Przychodząc do domu nie chwaliło się, że Pan dyrektor wytargał kogoś za uszy (widocznie zasłużył) bo rodzice by jeszcze dołożyli i kazali się zachowywać tak, żeby nie było zastrzeżeń. Obecnie mamusia leci do szkoły albo podaje do sądu nauczyciela. Nie twierdzę, że trzeba wpadać w skrajności ale nie bądźmy zaślepieni miłością do naszych dzieci i nie chowajmy ich na takich, że wszystko im wolno i od najmłodszych lat decydują sami o sobie.

gimnazjumnr2

Anuluj