UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Pozwolę sobie parę słów rzucić na Państwa monitory i z góry uprzedzam, że na koncercie nie byłem a i do Orkiestry zarzutów też nie mam. Będzie o muzyce i twórczości. Dla mnie nuty Jana B. , Amadeusza M. czy też Ludwiga B. , są jak rysunek techniczny stolika kawowego. Jeśli nie słyszałem pierwotnego wykonania w chwili powstania dzieła, to wszelkie następne wykonania są tylko rzemieślniczą precyzją czytania nut. W związku z tym dla mnie twórcami byli wyżej wymienieni PROJEKTANCI a muzycy odtwórcy dzisiejsi są jedynie sprawnymi rzemieślnikami. Dlatego też szukając muzycznego wzruszenia szukam wśród TWÓRCÓW, którzy zapisali swoje dzieła na nośnikach dźwiękowych, w wersjach studyjnych jak i koncertowych lub, których sam mogłem osobiście wysłuchać. Lubię w/w ale cenię takich jak: Martin G. , Robert s. , B. B.King, Lech J. , Thom Y. , Mery S. , Anja O. , i dużo, dużo, bardzo dużo innych. Skądinąd rysunek techniczny też się czyta, aby zbudować stolik.
Kosmita