UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Mysle ze troche niesprawiedliwa jest ocena pracy sedziow meczu w Ornecie. Bardzo mocna pracowal na taka opinie jeden z asystetow, za ktorego sprawa Syrenka stracila dwie pierwsze bramki. Pan ktory biega w uniformie sedziego powinien byc z zalozenia uczciwy. Ja rozumiem ze mozna sie pomylic,ze mozna czegos nie zauwazyc, ale trudno mi zrozumiec pomylki arbitra zawsze na korzysc jednej druzyny i do tego druzyny gospodarzy. Przy pierwszej bramce asystent na ktorego wolaja,,Brzoza'' puscil spalonego znacznej wielkosci. Potwierdzili ta sytulacje miejscowi dzialacze. Po chwili nie zauwazyl dotkniecia pilki przez zawodnika miejscowych i wskazal na rzut rozny po ktorym Syrenka stracila druga bramke. No i bylo juz po meczu. Nie znam nazwiska tego arbitra i wcale tego nie zaluje, wystarczy mi to ze po raz kolejny udowodnil ze sedziowanie jest dla niego za trudne a uczciwe sedziowanie szczegolnie. Chetnie juz bym tego pana wiecej nie ogladal biegajacego po boisku ani z gwizdkiem ani z choragiewka.
ZawodnikSyreny